czwartek, 12 września 2013

Road Trip - Universal Studios

 Kolejny dzień w Los Angeles spędziłyśmy w Universal Studios! To chyba jeden z najlepszych punktów naszej wyprawy! Coś, czego wcześniej nie widziałam, miałam zupełnie inne wyobrażenie a może wcale sobie tego nie wyobrażałam. Jedno wielkie centrum rozrywki!!! :D

   Na początku uderzenie komercji...sklepy, sklepiki, balony, baloniki!



Zaraz potem symbol Universal Studios! 




 Dotarłyśmy tam tuż po otwarciu a wszędzie było już dużo ludzi. Tak nam się przynajmniej na początku wydawało. Dopiero po godzinie 12 zobaczyłyśmy co to znaczy tłum! Na szczęście do tego czasu udało nam się sporo zobaczyć i uzbierać darmowe "front of line" wejściówki na rajdy. Tu należą się podziękowania dla pana, który widocznie bardzo nas polubił i ze 3 razy chciał sobie z nami robić zdjęcia :D 





Dalej to już tylko zwiedzanie, cieszenie oczu i mega emocje! 












,












2 komentarze: